Niekonwencjonalny pomysł na integrację - relacja Andrzeja

             Mam na imię Andrzej z chłopakami z Nestinari spotkałem się dużo wcześniej, zanim wpadłem na jedne z warsztatów chodzenia po ogniu. Nie będę pisał o tym jakimi są ludźmi, bo to zostawię dla siebie. Zresztą cóż mógłbym napisać jeśli nie to, że zaangażowanie i pasje, którymi zarażają innych, w tym mnie samego, mogą wielu osobom wskazać właściwą drogę. Nie bez znaczenia ma pewnie to, czym zajmują się zawodowo. Jako terapeuci uzależnień potrafią zbudować fajną relację z uczestnikami „Firewalkingu”. Między innymi to przekonało mnie, żeby spróbować przejść się po ogniu razem z nimi. Długo o tym myślałem i obserwowałem jak się rozwijają. Uczestniczyłem w kilku takich spotkaniach i dziś mogę stwierdzić z pełną świadomością, że są pewni tego co robią.

             Swoje spotkanie z żywiołem ognia wspominam bardzo dobrze. Mimo lęków i wątpliwości zaufałem, że można to zrobić bezpiecznie. Wiem, że wiele osób ma dylematy, po co to w ogóle? Co może dać mi spacer po ogniu? Powiem na własnym przykładzie. Mnie dał dużo. Dzisiaj wiem, że jeśli ktoś coś potrafi, to i ja mogę to zrobić czy się tego nauczyć. Stając często przed dylematami dnia codziennego przypominam sobie tamte chwile. Jeśli byłem w stanie przejść boso po ogniu, to dlaczego miałbym rezygnować z czegoś czego pragnę tylko i wyłącznie dlatego, że się boję działania.

           Chłopaki zwracają często uwagę na receptory na stopach. Dla mnie również jest to ważny temat. Sam interesuję się medycyną naturalną i wiem, jakie znaczenie na funkcjonowanie człowieka ma stymulacja odpowiednich miejsc na ciele. Obecnie staram się uczestniczyć przynajmniej raz w roku w warsztatach chodzenia po rozżarzonych węglach. Organizator „Jurnej Jury” na którą rokrocznie wybieram się na południe Polski, a prywatnie znajomy ekipy z Nestinari, na stałe wpisał bowiem firewalking w punkt programu, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Podsumuję swoje "wywody" przekonaniem, że będę mógł kiedyś zaprosić chłopaków do swojej firmy, żeby zorganizowali warsztaty integracyjne dla moich pracowników. Już się nie mogę doczekać spotkania:)

Andrzej