Relacja Radka - Firewalking Day 2019 w Polsce

         Od tygodnia nastawiałem się na chodzenie po ogniu. Pomimo swoich obaw a były spore bo na co dzień pracuje przy ogniu przecież od razu miałem postanowienie że chcę to zrobić. Dzień przed dzwonię do Sebastiana i pytam o ubiór no i co z zapowiadanymi opadami deszczu. Dostałem konkretne odpowiedzi także iż żywioł wody to nie przeszkoda. Ok to jedziemy. Na miejscu warsztaty bębniarskie, gdzie uczestnicząc pomimo bólu dłoni daje się porwać rytmom. Szybko minął czas do rozpalenia drewna. Piękny duży ogień dający sporą dawkę ciepła bo przez padający deszcz i wiatr jednak było zimno. Sebastian robi wprowadzenie co i jak odnośnie chodzenia po ogniu więc słucham uważnie. Ściągam buty i ja zmarzluch stoję boso w zimnym piasku ale jakoś nie jest mi przez to zimno. Bliżej ognia i jest dobrze. Teraz ćwiczenia rozluźniające przed przejściem przez ogień, które nota bene sprawiły że i kręgosłup przestał mnie boleć. Ścieżka gotowa i otwarta. Gdy przyszła moja kolej miałem chwilę zawahania, taki mały krótki lęk. Popatrzyłem na koniec ścieżki i idę. Przedostatni krok stanąłem na pięcie no i efektem jest bąbel na palcu od góry. Ulgę przynosi mokry piasek ale to uczucie, że się odważyłem i dałem radę jest bezcenne. Ja facet przed 50tką. To wzmacnia wiarę w siebie, daje pewność że mogę jeszcze więcej. Idę szybko na koniec kolejki aby przejść jeszcze raz. Tym razem było lepiej i wygląda na to że dobrze stawiałem stopy. No trochę bąbel dokuczał ale nic to. Choć przemoczony i boso to było mi ciepło nawet jak poszedłem ubrać buty pod dach do bębniarzy gdzie zrobiłem taniec zwycięstwa nad swoimi lękami. Po dwóch dniach wyszło mi zaczerwienienie przy małym palcu co wskazuje na problemy z barkiem i tak jest bo dokucza mi od dawna no a ten wcześniejszy bąbel Seba pisał, że to mózg i to też się zgadza bo kto normalny chodzi po ogniu? Ale czy trzeba być normalnym aby być szczęśliwym?
        Dziękuję Organizatorom za świetną imprezę teraz mogę więcej.

                                                                                                                                                                                          Radek