O dwóch magicznych zabiegach słów kilka ...
Od zarania dziejów ogień miał moc oczyszczania. Używano go do palenia czarownic, kadzidłami okadzano ołtarze, palono zwłoki podczas epidemii. W ogniu składano ofiary, oraz kremowano zmarłych. Ogień był antidotum na te materialne jak i te duchowe sprawy. Podczas naszych spotkań często korzystamy z tej właściwości ognia. Okadzanie jest pierwszym z takich rytuałów – kiedy to podczas wejścia w krąg ognia okadzamy swoje ciało specjalnie przygotowanym kadziłem zawierającym mieszankę różnego rodzaju ziół. Taki obrzęd pozwala się oderwać od problemów dnia codziennego oraz zaznacza wyraźną granicę uczestnictwa w doświadczeniu przejścia i kontaktu z żywiołem ognia. Drugim magicznym zabiegiem jest powierzenie trosk, problemów ale także marzeń i nadziei. Przekazując mentalnie do wybranego patyczka, spisując na deseczkach lub kartkach nasze prośby. Podczas warsztatu jest taka przestrzeń gdy spalamy je w płonącym ognisku aby uwolnić się od przeszłości i przyszłości aby być tu i teraz. Ogień ma moc spełniana życzeń zabierania trosk. Nie wiem jak to działa, ale działa :). Skąd to wiemy? Z relacji naszych uczestników. Wiele powierzonych marzeń spełnia się a problemy się rozwiązują!!